« powrót
Paradoksy i pułapki egzekucji z rachunku bankowego (VII)
29 IV 2013, 16:39:00

W kolejnych wpisach postaram się omówić wybrane, interesujące zagadnienia dotyczące egzekucji z rachunku bankowego. W szczególności zwrócę uwagę na tytułowe paradoksy i pułapki związane z tym rodzajem postępowania.



Z art. 889 § 1 pkt 1 k.p.c. wynika zakaz dokonywania przez bank wypłat z zajętego rachunku bez zgody komornika do wysokości zajętej wierzytelności. Podobnie w art. 80 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (dalej: u.p.e.a.) przewiduje się zakaz dokonywania takich wypłat.

Co należy jednak rozumieć pod pojęciem „dokonywania wypłat z zajętego rachunku”? Wbrew jednoznacznemu brzmieniu ww. przepisów, praktyka bankowa jest w tym zakresie niejednolita.

Zacznijmy od tego, co nie budzi wątpliwości.

Nie budzi wątpliwości, że po zajęciu rachunku bankowego nie jest możliwe zrealizowanie dyspozycji przelewu złożonej przez posiadacza. I to zarówno wówczas, gdy dyspozycja ta została złożona po dokonaniu zajęcia, jak i przed jego dokonaniem. Jeżeli chodzi o dyspozycję przelewu złożone przed dokonaniem zajęcia, to z reguły będą one wykonane jeszcze przed zajęciem. Może się jednak zdarzyć, że posiadacz rachunku złoży dyspozycję przelewu z odroczonym terminem realizacji lub po tzw. godzinie granicznej. Tego rodzaju dyspozycje, mimo że zostały złożone jeszcze przed dokonaniem zajęcia, byłyby wykonywane już po zablokowaniu rachunku.

Jest jasne, że dyspozycja przelewu z odroczonym terminem realizacji może zostać wykonana jedynie przed dokonaniem zajęcia. Obciążenie rachunku po dokonaniu zajęcia byłoby bowiem w sposób oczywisty sprzeczne z brzmieniem art. 889 § 1 pkt 1 k.p.c. oraz art. 80 § 1 u.p.e.a.

Podobnie będzie w przypadku dyspozycji przelewu złożonej po tzw. godzinie granicznej. Zgodnie z art. 49 ust. 2 ustawy o usługach płatniczych bank może ustalić nieprzekraczalny, przypadający pod koniec dnia roboczego moment, po którym otrzymane zlecenia płatnicze uznaje się za otrzymane pierwszego dnia roboczego po tym dniu. Jeżeli posiadacz rachunku złoży zatem dyspozycję przelewu po tzw. godzinie granicznej, to zostanie ona wykonana dopiero pierwszego dnia roboczego po dniu złożenia dyspozycji. Gdyby jednak okazało się, że w międzyczasie doszło do zajęcia rachunku, dyspozycja, mimo że została złożona jeszcze przed dokonaniem zajęcia, nie zostanie zrealizowana.

Da się to zilustrować prostym przykładem.
Posiadacz P składa dyspozycję przelewu o godz. 15.00. O godz. 15.30 do Banku wpływa zawiadomienie o zajęciu rachunku. Godzina graniczna została określona na godz. 14.00. Dyspozycja przelewu posiadacza P nie zostanie zrealizowana, gdyż musiałoby to nastąpić już po zajęciu rachunku bankowego przez komornika, na co nie pozwala treść przepisów egzekucyjnych (zakaz dokonywania wypłat z takiego rachunku).

Jedynym ratunkiem dla dłużnika, który chciałby w tej sytuacji uniknąć negatywnych skutków związanych z zajęciem rachunku, byłoby złożenie dyspozycji przelewu za pomocą systemu rozliczeniowego SORBNET. W takim przypadku od wysłania zlecenia przez bank zleceniodawcy do odebrania go przez bank odbiorcy minęłoby zapewne tylko kilka minut. Obciążenie rachunku posiadacza kwotą przelewu nastąpiłoby zatem jeszcze przed dokonaniem zajęcia rachunku.
Podobnie rzecz miałaby się w przypadku skorzystania z tzw. szybkiego przelewu.

Nie budzi wątpliwości, że po zajęciu rachunku bankowego nie jest również możliwe wykonanie dyspozycji stałego zlecenia lub polecenia zapłaty, choćby ich złożenie nastąpiło jeszcze przed dokonaniem zajęcia. Zrealizowanie tych dyspozycji byłoby sprzeczne z zakazem dokonywania wypłat z zajętego rachunku. Rachunek zostałby obciążony już po dokonaniu zajęcia.

Bardziej problematyczna jest natomiast możliwość pobrania przez bank z zajętego rachunku opłat za jego prowadzenie.

W piśmiennictwie wskazuje się, że bank ma prawo „potrącić” z rachunku także bieżące koszty jego prowadzenia, a więc prowizje i opłaty wynikające z umowy rachunku. Wierzyciel egzekwujący jest bowiem uprawniony do wykonywania wszelkich praw, jakie przysługują dłużnikowi w stosunku do zajętej wierzytelności (por. H. Pietrzkowski, Kodeks postępowania cywilnego. Część trzecia. Postępowanie egzekucyjne. Komentarz. Warszawa 2006, str. 281).

Moim zdaniem możliwość taka nie istnieje.
Bank może naliczać opłaty i prowizje związane z prowadzeniem rachunku (umowa o prowadzenie rachunku nadal obowiązuje), nie powinien ich jednak z tego rachunku pobierać, gdyż w ten sposób jego należność znajdowałaby zaspokojenie przed należnościami innych wierzycieli. Przepisy egzekucyjne przewidują zakaz dokonywania wypłat z zajętego rachunku. Pobranie przez bank opłat i prowizji za prowadzenie rachunku byłoby równoznaczne z dokonaniem takiej wypłaty.

Przez „zakaz dokonywania wypłat z zajętego rachunku” należy zatem rozumieć zakaz obciążania tego rachunku po dokonaniu zajęcia.





Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek, na którym narysowany jest dom:




Dominik, 2023-08-30 20:41:53
Spotkałem się z taką praktyką że jak doszło do zbiegu na koncie i jak składałem dyspozycję realizacji zajęcia bank PKO SA odrzuca realizację. A jak co miesiąc ma pobierać opłatę za kartę jest realizowana odrazu i widzę że środki z konta księgowego znikają a mogłem już spłacić niektóre zadłużenia w znacznym stopniu.

Michał Mikołajczak: Dziękuję za komentarz. Jeżeli na rachunku wystąpił zbieg egzekucji komorniczych, to wówczas bank wstrzymuje się z wypłatą zajętych kwot do czasu ustalenia komornika właściwego do dalszego, łącznego prowadzenia postępowania. Wynika to z art. 889 § 3 k.p.c. Powyższe nie stoi jednak na przeszkodzie pobieraniu pewnych sum przez bank z przysługującej dłużnikowi kwoty wolnej od zajęcia (art. 54 Prawa bankowego). Banki wykorzystują w tym celu pełnomocnictwa do rachunku udzielone przez klientów.


Jerzy , 2021-02-09 01:26:09
Spotkałem się z tym problemem w NestBank w związku z zajęciem na rachunku firmowym. Stawki stosowane przez ten bank są drastyczne Realizacja tytułu wykonawczego oraz dokumentu mającego moc takiego tytułu (opłatę
pobiera się od Posiadacza Rachunku) od każdego przelewu oraz od kwoty przekazywanej 150 zł, ale moją uwagę zwróciała inna okoliczność. Otóż o pobraniu opłaty dowiedziałem się dopiero 5 miesięcy po zajęciu, bowiem nie została ona nigdzie ujawniona. Na rachunku ujawnione zostało zajęcie określonych kwot, których suma nie zgadzała się z tym co otrzymał z banku komornik. Dopiero po dopytaniu banku uzyskałem informację, że doszło do zajęcia kwoty 150 zł na rzecz banku z kwoty zajętej na żądanie komornika. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że bank odmawia ujawnienia pobrania opłaty, której pobrania nie ujawnili na żadnym wyciągu. odsyłają mnie jedynie do tabeli opłat i prowizji. Jak powinienem traktować takie zachowanie banku, jako normalne, czy jako dowód oszustwa i świadectwo przywłaszczenia części kwoty zajętej przez komornika ? Nieoczekiwanie sprawa ma drugie dno, bowiem komornik egzekucję umorzył twierdząc że nie ściągnął tyle ile trzeba aby pokryć koszt opłat egzekucyjnych. Gdyby jednak bank nie przywłaszczył 150 zł. komornik kontynuowałby egzekucję, która zakończyłaby się zwrotem dla mnie wszystkich pieniędzy, bowiem tuż po umorzeniu sąd stwierdził, że nakaz zapłaty na podstawie, którego była prowadzona, nie uprawomocnił się nigdy i nie był ważny. Tym samym pobranie przez bank opłaty z zajętej kwoty wywołało szkodę polegającą na obciążeniu mnie różnymi kosztami (opłaty komornicze, koszt zastępstwa procesowego, czy wreszcie koszt opłaty bankowej), którymi nie mógłbym być obciążony, gdyby egzekucja trwała do dnia wydania orzeczenia o nieistnieniu nakazu zapłaty, który był jej podstawą. Mam też poczucie, że tak wysoka kwota prowizji banku za cz7ynność przelewu do organu egzekucyjnego (skoro została sfinansowana z kwot zajętych) stanowić może nielegalny koszt egzekucyjny. Proszę o odniesienie się do tych okoliczności, które właśnie zostały ujawnione.


KRP: Jeżeli chodzi o możliwość obciążenia przedsiębiorcy opłatą z tytułu realizacji zajęcia egzekucyjnego (zabezpieczającego), to jeszcze do niedawna nie budziła ona większych wątpliwości. Obecnie jednak sytuacja uległa zmianie w związku z wejściem w życie przepisów o tzw. konsumeryzacji przedsiębiorców (por. Ustawa z dnia 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych). Przepisy te weszły w życie 1 stycznia 2021 r. i znajdują zastosowanie do umów zawartych od tej daty, tj. od 1 stycznia 2021 r. (por. art. 70 ust. 1 ww. Ustawy). Pisząc w pewnym skrócie, pozwalają one przedsiębiorcom na powoływanie się na tzw. klauzule niedozwolone (abuzywne) zawarte w umowach (regulaminach, taryfach, itp.), skutkujące wyłączeniem skuteczności tych postanowień. Warunkiem jest, aby z treści umowy zawartej przez przedsiębiorcę wynikało, że nie posiada ona dla niego charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez niego działalności gospodarczej (art. 385(5) Kodeksu cywilnego). Umową taką może być m.in. umowa o prowadzenie rachunku bankowego zawarta przez przedsiębiorcę, gdyż nie ma ona dla niego charakteru zawodowego (co do zasady, przedsiębiorca nie zawiera takich umów w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej; wyjątkiem będzie oczywiście sam bank).

Reasumując, według obecnie obowiązujących przepisów, które mają zastosowanie do umów zawartych od 1 stycznia 2021 r., zastrzeżenie w taryfie opłat i prowizji możliwości pobierania opłat za realizację zajęcia w odniesieniu do rachunku bieżącego (firmowego) może być kwestionowane jako tzw. klauzula abuzywna (podobnie jak to miało wcześniej miejsce w odniesieniu do konsumentów).

W omawianym przez Pana przypadku należałoby także sprawdzić, czy zastrzeżona w taryfie opłat i prowizji opłata dotyczyła realizacji zajęcia egzekucyjnego (czy też zajęcia zabezpieczającego). Z opisu sprawy wydaje się bowiem wynikać, że prowadzono przeciwko Panu postępowanie zabezpieczające (w oparciu o nieprawomocny nakaz zapłaty), a nie postępowanie egzekucyjne. Jeżeli w taryfie zastrzeżono opłatę z tytułu realizacji zajęcia egzekucyjnego, a zrealizowano zajęcie zabezpieczające, to jej pobranie było niezasadne.

Co do kolejnej kwestii, to fakt pobrania przez bank kwoty 150 zł z tytułu opłaty za realizację zajęcia powinien zostać uwidoczniony na wyciągu z rachunku (wyciąg powinien zawierać wszystkie operacje, jakie miały miejsce na rachunku). Nie ulega zaś wątpliwości, że pobranie przez bank kwoty 150 zł z tytułu opłaty za realizację zajęcia jest operacją na rachunku.

Jeżeli chodzi o sam przebieg postępowania egzekucyjnego oraz naliczone w związku z nim koszty, to należałoby je rozpatrywać z punktu widzenia przepisów o niecelowości wszczęcia postępowania zabezpieczającego. Powyższa kwestia wymagałaby jednak bardziej szczegółowej analizy, uwzględniającej konkretny stan faktyczny sprawy.


posiadacz rachunku, 2020-07-15 15:30:44
Czy bank może pobierać opłaty za widniejące zajęcie egzekucyjne ale nie wykonanie przelewu na poczet tej egzekucji.

KRP: Należałoby spojrzeć do taryfy opłat i prowizji, żeby ustalić, czy przewidziano tam taką opłatą. Jeżeli chodzi o konsumentów, pobieranie opłat za realizację zajęcia było wielokrotnie kwestionowane jako tzw. klauzula niedozwolona.




Kancelaria 2012 all rights reserved
ul. Jutrzenka 8/31, 60-373 Poznań, tel.: 692 326 880
W ramach naszych serwisów internetowych stosujemy pliki cookies. Używamy cookies, żeby zrozumieć w jaki sposób użytkownicy korzystają z witryny i dostosować ją tak, aby korzystanie z niej było dla nich przyjemniejsze i ciekawsze. Stosujemy cookies także w celach reklamowych i statystycznych. Cookies mogą być również stosowane przez współpracujących z nami reklamodawców oraz przez firmy badawcze.W każdej chwili mogą Państwo zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje dotyczące stosowanie cookies, w tym możliwości dokonania zmiany ustawień w zakresie cookies znajdą Państwo w naszej "Polityce Prywatności". OK, rozumiem