« powrót
Rolowanie pożyczek. Czy zawsze zgodne z prawem?
21 III 2022, 09:00:00

W dzisiejszym wpisie poruszę kwestię opłat pobieranych przez firmy pożyczkowe za refinansowanie pożyczek. Czym są takie opłaty i czy rzeczywiście są prawnie dopuszczalne.




Bezpośrednim impulsem do napisania tego artykułu stała się dla mnie sprawa jednej z klientek, która poprosiła Kancelarię o pomoc w sprawie prowizji za refinansowanie pożyczek.
Stan faktyczny sprawy przedstawiał się w następujący sposób.

Pożyczki refinansujące

Klientka zawarła umowę pożyczki z firmą A, na podstawie której udzielono jej pożyczki w wysokości 6.000 zł. Prowizja za udzielenie pożyczki została określona na poziomie 1548,90 zł, tj. w maksymalnej, dopuszczalnej wysokości wynikającej z przepisów ustawy o kredycie konsumenckim.

Następnie, w związku z brakiem możliwości spłaty udzielonej pożyczki w wyznaczonym terminie (ze względu na trudną sytuacją finansową), pośrednik kredytowy zaproponował klientce udzielenie kolejnej pożyczki, tym razem przez firmę B, która zostałaby przeznaczona na spłatę należności wynikających z umowy pożyczki zawartej z pożyczkodawcą A. Od udzielonej pożyczki ponownie pobrano wysoką prowizję za jej udzielenie, tj. w wysokości 1794, 97 zł.

Wobec dalszego braku spłaty, pożyczkodawcy A i B, za pośrednictwem tego samego pośrednika kredytowego, udzielali klientce na przemian kolejnych pożyczek refinansujących spłatę pierwotnie zaciągniętego zobowiązania, tj. łącznie udzielili jej kolejnych 11 pożyczek, od których pobrano kolejne prowizje.

W rezultacie, wpłaty dokonywane przez klientkę w trakcie obowiązywania wskazanych wyżej umów nie były zaliczane na spłatę kapitału pożyczki oraz należności odsetkowych, ale na pokrycie prowizji od kolejno udzielanych pożyczek. Powyższe doprowadziło do tego, że po spłacie przez klientkę kilkunastu tysięcy złotych, należność główna pozostawała ciągle do spłaty na poziomie wynikającym z pierwotnie zawartej umowy pożyczki  (tj. 6.000 zł).

Czy powyższe działania firm pożyczkowych mogą zostać uznane za legalne?

Odpowiedź firmy pożyczkowej na złożoną reklamację

W odpowiedzi na złożone reklamacje, w których klientka domagała się zaliczenia wszystkich dokonanych przez siebie spłat na poczet należności głównej oraz odsetek, a nie bezzasadnie pobranych prowizji, firmy wskazały, że były uprawnione do pobierania dodatkowych opłat z tytułu refinansowania umowy pożyczki, gdyż nie były to opłaty za usługę przedłużenia terminu spłaty. W szczególności podniesiono, że: „Pobranie opłaty za refinansowanie przez Spółkę nie stanowi w żadnym wypadku naruszenia interesów konsumenta. Również jej wysokość mieści się w ustawowym limicie określonym w art. 36a pkt 1 ustawy o kredycie konsumenckim. Istota refinansowania sprowadza się do zaciągnięcia pożyczki u innego podmiotu w celu spłaty pierwotnego zobowiązania zaciągniętego u poprzedniego pożyczkodawcy. Tym samym to pożyczkodawca refinansujący ponosi odpowiedzialność za to, że pożyczkodawca pierwotny nie będzie żądał od Pożyczkobiorcy spłaty jego zobowiązania. W chwili zawarcia umów pożyczek refinansujących nie miała Pani u Pożyczkodawcy – „…” żadnych aktywnych, nie spłaconych umów pożyczek. Jak na wstępie zostało przedstawione odroczenie spłaty w Pani przypadku nie nastąpiło, więc i przepisy tej instytucji nie mogą być stosowane. Z uwagi na powyższe art. 36b (Koszty kredytu w przypadku odroczenia spłaty zadłużenia) oraz art. 36c (Koszty kredytu w przypadku udzielenia kolejnych kredytów przed dokonaniem spłaty kredytu wcześniejszego) ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim Dz. U. 2016.1528 t.j. z dnia 22.09.2016 r. w stanie faktycznym, jak i prawnym Pani sprawy nie mają zastosowania”.

Stanowisko Rzecznika Finansowego oraz sądów powszechnych

Niestety, przedstawione stanowisko firm pożyczkowych nie znajduje uzasadnienia w treści obowiązujących przepisów prawa.

W Raporcie Rzecznika Finansowego z 2018 r. dotyczącym bieżących problemów związanych z kredytami konsumenckimi wskazano m.in., że: „Analizując sprawy zgłaszane przez konsumentów, Rzecznik Finansowy dostrzegł praktykę polegającą na refinansowaniu zobowiązania konsumenta przez innego kredytodawcę powiązanego z pierwotnym kredytodawcą. Praktyka ta wygląda następująco: Konsument korzystający z usług pośrednika zawiera umowę kredytu z pierwotnym kredytodawcą. Kredytodawca ten oficjalnie nie oferuje możliwości odroczenia spłaty kredytu. W momencie problemów ze spłatą konsument, korzystając z usług tego samego pośrednika, zawiera umowę kredytu refinansującego z innym kredytodawcą (kredytodawcą refinansującym).”

Jak podano w dalszej części Raportu: "Zdaniem Rzecznika Finansowego takie działanie ma na celu obchodzenie przepisów o maksymalnych pozaodsetkowych kosztach kredytu w przypadku odroczenia spłaty zadłużenia lub udzielenia kolejnych kredytów przed dokonaniem spłaty wcześniejszego kredytu.(…). W sprawach tych nie można jednak powołać się wprost na ustawowe ograniczenie pozaodsetkowych kosztów kredytu – formalnie z uwagi na fakt, że kredyt nie jest udzielany przez tego samego wierzyciela, a zatem nie może być do niego zastosowany limit pozaodsetkowych kosztów kredytu wynikający z art. 36b lub 36c u.k.k. Nie zmienia to oceny Rzecznika Finansowego, że taka praktyka może być obejściem narzuconych ustawą o kredycie konsumenckim limitów pozaodsetkowych kosztów. Warto podkreślić, że opisana powyżej praktyka jest przedmiotem postępowania prowadzonego przez Urząd Ochrony Konkurencji Konsumentów. Urząd również dostrzega ten problem i zwraca uwagę, że zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim (art. 36c), jeżeli konsument nie spłacił pożyczki w ciągu 120 dni i zaciąga kolejną, to jest chroniony – wszystkie pobierane w tym czasie opłaty muszą się zmieścić w limicie kosztów pozaodsetkowych naliczanych od kwoty pierwszego kredytu. Ten przepis ma wyeliminować rolowanie, czyli zadłużanie się, aby spłacić poprzednie zobowiązania.”

Praktyka polegającą na pobieraniu tego rodzaju opłat przez firmy pożyczkowe była już także wielokrotnie kwestionowana w orzecznictwie sądów powszechnych.

Na przykład, w wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z dnia 29 października 2020 r., VIII C 208/20, wskazano m.in.:

„Możliwości udzielenia pożyczek refinansujących, są zgodne z prawem. Jednakże uwzględniając całokształt ujawnionych w niniejszym postępowaniu okoliczności dobitnie należy podkreślić, że ewentualna umowa refinansująca byłaby zawarta w celu obejścia przepisu art. 36c ustawy o kredycie konsumenckim. Celem wyżej przytoczonych przepisów ustawy o kredycie konsumenckim było ograniczenie wysokości kosztów pozaodsetkowych. Zawieranie pożyczek na refinansowanie innego zadłużenia, również zaciągniętego w innym przedsiębiorstwie działającym w powiązaniu z powodem, zmierzałoby w istocie do obejścia przepisów o ograniczeniu tychże kosztów. Takie działanie, zawierając pozór legalności, pozostaje w sprzeczności z intencją ustawy, która miała ograniczać możliwość tzw. rolowania kredytu.”

Co robić?

Jakie działania należałoby w takim razie podjąć w przypadku bezzasadnego pobrania przez firmę pożyczkową (lub kilka takich firm) prowizji za udzielenie kolejnych pożyczek refinansujących?

W pierwszej kolejności zasadne będzie złożenie w takiej sprawie reklamacji bezpośrednio do instytucji pożyczkowej. Co istotne, musi być ona sporządzona w profesjonalny i rzeczowy sposób i wskazywać wszystkie przepisy prawa, które zostały naruszone działaniami firmy pożyczkowej, z odwołaniem się do zapadłych orzeczeń oraz stanowiska Rzecznika Finansowego.

W przypadku, gdy reklamacja nie zostanie uwzględniona, klient ma natomiast możliwość wystąpienia do Rzecznika Finansowego o podjęcie interwencji w sprawie. Przy dobrze sporządzonym wniosku, należycie udokumentowanym, istnieje duża szansa na podjęcie sprawy przez Rzecznika i wymuszenie na firmie pożyczkowej zwrotu bezzasadnie pobranych prowizji, które niejednokrotnie mogą wynosić nawet wiele tysięcy złotych.

Jeżeli natomiast sprawa niespłaconej pożyczki jest już na etapie postępowania sądowego, to bezwzględnie należy powoływać się przed sądem na bezzasadność powództwa o zapłatę (w całości lub części) ze względu na naruszenie przepisów o tzw. maksymalnych pozaodsetkowych kosztach kredytu (art. 36a-36c ustawy o kredycie konsumenckim). Brak zgłoszenia takiego zarzutu może skutkować zasądzeniem całości należności przez sąd i utratą możliwości powoływania się na ww. zarzut w dalszej części postępowania (tj. w postępowaniu egzekucyjnym). Dlatego tak ważne jest, żeby działać w tych sprawach szybko i skutecznie.

Mam nadzieję, że powyższy wpis pomoże osobom zmagającym się z nieuczciwymi firmami pożyczkowymi, walczącymi o obronę swoich praw.

Ze swojej strony Kancelaria oferuje także bezpłatną analizę zawartych umów pożyczek refinansujących pod kątem możliwości domagania się zwrotu od firmy pożyczkowej niezasadnie pobranych opłat.






Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek, na którym narysowany jest dom:






Kancelaria 2012 all rights reserved
ul. Jutrzenka 8/31, 60-373 Poznań, tel.: 692 326 880
W ramach naszych serwisów internetowych stosujemy pliki cookies. Używamy cookies, żeby zrozumieć w jaki sposób użytkownicy korzystają z witryny i dostosować ją tak, aby korzystanie z niej było dla nich przyjemniejsze i ciekawsze. Stosujemy cookies także w celach reklamowych i statystycznych. Cookies mogą być również stosowane przez współpracujących z nami reklamodawców oraz przez firmy badawcze.W każdej chwili mogą Państwo zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje dotyczące stosowanie cookies, w tym możliwości dokonania zmiany ustawień w zakresie cookies znajdą Państwo w naszej "Polityce Prywatności". OK, rozumiem