Paradoksy i pułapki egzekucji z rachunku bankowego (I)
25 III 2013, 09:45:00
W kolejnych wpisach postaram się omówić wybrane, interesujące zagadnienia dotyczące egzekucji z rachunku bankowego. W szczególności zwrócę uwagę na tytułowe paradoksy i pułapki związane z tym rodzajem postępowania.
A oto historia, która przydarzyła się jednej z dłużniczek:
Dłużniczka posiadała w banku X rachunek ROR, który został zajęty przez komornika. W związku z tym, że egzekwowany rachunek miał charakter rachunku oszczędnościowego, zgromadzone na nim środki pieniężne były wolne od zajęcia do wysokości trzykrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego za okres bezpośrednio poprzedzający dzień wystawienia tytułu wykonawczego (art. 54 ust. 1 Prawa bankowego). Dłużniczka, chcąc wywiązać się dobrowolnie z ciążącego na niej zobowiązania, zwróciła się do komornika o podanie aktualnego stanu zadłużenia, a następnie, korzystając ze środków zgromadzonych na rachunku, dokonała na jego rzecz przelewu. Komornik wydał postanowienie o ukończeniu postępowania egzekucyjnego oraz ustalił koszty tego postępowania, przyjmując że opłata egzekucyjna wyniosła 15% kwoty, która została mu przekazana przez dłużniczkę.
W rezultacie nasza dłużniczka, zamiast opłaty egzekucyjnej w wysokości 8% pobieranej w przypadku wyegzekwowania świadczenia wskutek skierowania egzekucji do wierzytelności z rachunku bankowego (art. 49 ust. 1 zd. 2 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji), została zobowiązana do pokrycia opłaty w wysokości 15% (art. 49 ust. 1 zd. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji).
Komornik uznał bowiem, że przekazana na jego rzecz kwota nie została wyegzekwowana wskutek skierowania egzekucji do wierzytelności z rachunku bankowego, ale w związku z dobrowolnym uiszczeniem należności przez dłużniczkę (środki, z których skorzystała dłużniczka, nie zostały zajęte w toku postępowania egzekucyjnego). W tej sytuacji komornik zastosował art. 49 ust. 1 zd. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, przewidujący pobranie opłaty egzekucyjnej w wysokości 15%, a nie art. 49 ust. 1 zd. 2 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, przewidujący pobranie opłaty w wysokości 8%.
Wychodzi więc na to, że czasem lepiej jest wstrzymać się z dobrowolną zapłatą i oczekiwać na przymusowe ściągnięcie należności, niż płacić i narażać się na konieczność poniesienia wyższej opłaty egzekucyjnej.